menu_AFT20

środa, 9 września 2020

Żelazny Szlak Rowerowy czyli rowerem przez Polskę i Czechy

 Dziś zabiorę Was na 43 kilometrową wycieczkę rowerem. Witajcie na Żelaznym Szlaku Rowerowym, na styku Polski i Czech. 

Pętla została nareszcie ukończona, więc nic jak tylko wsiąść na rower i pognać przed siebie dopóki pogoda jeszcze sprzyja.

Szlak oznaczony jest w następujący sposób: 

Mapkę szlaku możecie odnaleźć na facebookowej stronie szlaku. Jej zdjęcie poglądowe wygląda następująco:


Mapki te znajdziecie w kilku miejscach na szlaku.
Większa część trasy prowadzi przez Polskę, natomiast przez Czechy pojedziecie około 17 km (chyba, że się zgubicie jak ja i wykręcicie więcej).
Dlaczego o tym piszę?
W naszym kraju szlak oznaczony jest bardzo dobrze i wystarczająco często. Natomiast oznaczenia po czeskiej stronie dały mi w kość i mówiąc krótko - pogubiłam się. Dlatego polecam (jak w moim przypadku) wgrać ślad trasy (plik GPX) do zegarka, nawigacji lub czegokolwiek czym dysponujecie. Uratuje Was z opresji :-)

Sam szlak wiedzie przez: drogi asfaltowe z ruchem samochodowym o mniejszych prędkościach, uliczkami rowerowymi na starych nasypach kolejowych, szutrem (ale to małe odcinki), lasem. Trasa moim zdaniem jest bardzo fajna i malownicza. Nie spotkałam zbyt wielu pieszych, którzy zakłócaliby ruch rowerowy na szlaku. Po drodze są wiaty, gdzie można się zatrzymać, odpocząć i coś przekąsić (tylko zabierzmy to ze sobą).

Gdzie zaparkować by wystartować: podobno w Godowie przy Urzędzie Gminy znajduje się bezpłatny parking. 
Ja natomiast dotarłam pociągiem do Zebrzydowic i dokładnie z tej samej stacji wracałam do domu.

Po czeskiej stronie można zajrzeć do Tesco i zrobić małe zakupy (Studencka, jakieś dobre piwo czy ser do smażenia, który uwielbiam).

Dobrze zabrać coś na komary, na odcinki leśne. Mnie pocięły, choć gnałam jak szalona.

Przejście graniczne jest niezauważalne, ale pamiętajcie o dowodzie osobistym czy paszporcie (jak wolicie).

Życzę udanej wycieczki!

Jeszcze kilka zdjęć z drogi...







5 komentarzy:

  1. Kolejna świetna wycieczka na Twoim blogu :) My parkowaliśmy właśnie w Godowie pod Urzędem Gminy, jest tam mały park i sklep. Polecam to miejsce na start.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że potwierdzasz. Czyli autem kierunek Godów.

      Usuń
  2. Super, to już wiemy gdzie parkować! Dziękuję z opis!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe miejsce na wycieczki rowerowe. Koniecznie muszę się tam wybrać

    OdpowiedzUsuń