Kasia i Asia czyli mama i 11-letnia córka, które wspólnie przemierzają Polskę i Europę. Spytasz po co? Lubimy to, a chyba nawet możemy stwierdzić, że kochamy wspólne podróże i wspólne odkrywanie świata. Prowadzimy bloga od 2013 roku. Na poczatku był tylko naszym pamiętnikiem, teraz jest częścia naszego życia. Od roku intensywnie się rowijamy, by z dnia na dzień udoskonalać zapiski z naszych podróży. Nie robimy profesjonalnych zdjęć, bo szkoda nam miejsca w plecaku na dźwiganie sprzętu. Mimo to dowiesz się tu wiele o cenach, transporcie, ciekawych miejscach do zobaczenia i knajpakach, w których nie wydasz wszystkich oszczędności. Podróżujemy tanio, ale nie za przysłowiowe 5zł w kieszeni. Z dzieckiem można spać na couchsurfingu, ale trzy noce na dworcu byłoby już kiepskim pomysłem. Mimo wszystko by dużo jeździć trzeba nauczyć się wybierać rozsądnie. Tego możemy Cię nauczyć.
A co robimy na codzień?
Asia chodzi do VI klasy podstawówki. Nie uczy się zaocznie, a codziennie drepta do szkoły, gdzie stara się opanować nowy materiał. Ten fakt wpływa na
ilość wyjazdów w ciągu roku szkolnego. Oczywiście jest przerwa
świąteczna, ferie i wakacje oraz weekendy, ale nie możemy sobie pozwalać
by zbyt często znikać ze szkolnej ławy.
Kasia pracuje w korpo jako kierownik zespołu i do tego inżynier. Mimo wszystko każdą wolną minutę, a chyba nawet i sekundę poświęci na planowanie i przygotowywanie podróży, a każdy wolny dzień na wyprawy, wycieczki czy spacery. Na szczęście język migowy i angielski opanowała na tyle komunikatywnie, że gubi się tylko do dwóch razy dziennie. W końcu prawy i lewy u kobiety, to czasem ten sam kierunek. 1. napisz do mnie e-mail: makajo.sosnowiec@gmail.com
2. znajdź nas na facebooku - link na prawym bocznym pasku bloga
3. zadzwoń (po godzinie 16-stej): +48 501 959 656
PAMIĘTAJ! co to są PRAWA AUTORSKIE
zanim skopiujesz mój tekst lub zdjęcie zapytaj mnie o zgodę!
1. Oglądać sylwestrowe sztuczne ognie z Burj Khalifa (Dubaj, UAE) - zrobione w 2015/16
2. Wejść na Preikestolen i podziwiać piękno fiordów (Norwegia) - zrobione w 2014
3. Leżeć wśród miliona kwitnących tulipanów w ogrodach Keukenhof (Lisse, Holandia) - zrobione w 2016
4. Pospacerować po Wenecji (Italia) - zrobione w 2017
5. Patrzeć na Paryż z wieży Eiffela (Francja)
6. Obcować z delfinami - zrobione w 2018 (miałyśmy okazję obserwować je w naturalnym środowisku w Izraelu)
7. Pogłaskać pingwina
8. Odwiedzić zamek Drakuli (Bran, Rumunia) - w Rumunii byłyśmy, ale zamek nie został odwiedzony
9. Zjeść coś pysznego na starym mieście w Dubrowniku (Chorwacja)
10. Oglądać Londyn z dachu hali O2 (Wielka Brytania) - musimy wrócić do Londynu, bo na halę nie udało się wejść
11. Podziwiać lodowce i wodospady na Islandii - zrobione w 2017
12. Postawić nogę w Nowej Zelandii
13. Skakać z kangurami w Australii
14. Przytulić tramwaj w Lizbonie (Portugalia) - zrobione w 2018
15. Odwiedzić 46 stolic Europy - w trakcie 25/46
16. Polecieć balonem, motolotnią i skoczyć ze spadochronu (Kasia) - motolotnia zrobiona w 2018
17. Odwiedzić Króla Juliana na Madagaskarze (marzenie Asi)
18. Polecieć na Svalbard/Spitsbergen (Arktyka) - zrobione w 2019
19. Zrobić sobie podróżniczy "gap year" albo przynajmniej "half year" po Europie i Azji
20. Nauczyć się jeździć konno - zaczęłyśmy w lipcu 2018
21. Odwiedzić przynajmniej 5 Parków Narodowych w USA
22. Dotrzeć do Antarktydy i postawić na niej stopę
23. Rozbić namiot nad Bajkałem
24. Pospacerować po Wielkim Murze w Chinach
25. Przejść Arctic Circle Trail (Grenlandia)
26. Odwiedzić Mikołaja w Rovaniemi
27. Pojeździć po gruzińskich bezdrożach
28. Oglądać piękno fiordów norweskich na Lofotach - zrobione w 2019
29. Zrobić Kwalifikowany Kurs Pierwszej Pomocy i zostać Ratownikiem (Kasia) - zrobione w 2019
30. Zrobić kurs survivalowy - zrobione w maju 2020
31. Zobaczyć zorzę polarną - zrobione na Islandii w 2017
32. Odwiedzić Muzeum Historii Naturalnej w Londynie - zrobione w 2017
33. Dotrzeć na norweskie Lofoty - zrobione w 2019
34. Zbudować własnego camper vana - mamy już auto, które nazwałyśmy "Śnieżynek" - Fiat Doblo Maxi. Prace trwają :)
35. Przejść Główny Szlak Beskidzki - w trakcie (mamy za sobą 95 km) w 2020