W tym mieście znajduje się Muzeum Kinematografii. Muzeum mieści się w pałacu Karola Scheiblera przy Placu Zwycięstwa 1. Zaraz w wejściu przywitał nas Filemon i Bonifacy.
Wchodzimy przez próg... super!
Na półpiętrze można samemu stworzyć świat Misia Koralgola. Trochę zabawy i schodzimy na dół. Przechadzamy się pomiędzy projektorami, sprzętem do składania klatek i kamerami. Nagrody filmowe, kultowe plakaty najlepszych polskich (i nie tylko) filmów. Podziwiamy salę bankietową, która widziała już nie jeden nagrany film:
Stawka większa niż życie,
Ziemia obiecana,
Jak daleko stąd, jak blisko,
serialowa Lalka,
Łabędzi śpiew...
To ciekawe uczucie być w tym miejscu, stać tutaj, gdzie powstały wielkie polskie produkcje i oddychać tym samym powietrzem, co aktorzy podczas kręcenia tak wielkich filmów.
Oglądamy, podziwiamy, chłoniemy opowieści przemiłej Pani przewodniczki, która odkryła dla nas rąbek historii tego miejsca, poświęciła nam czas i pokazała gdzie i która scena była kręcona.
Wychodzimy... rozmyślamy, rozmawiamy i ...
docieramy do innego filmowego świata - Kingsajz na wyłączność :-)
Oczywiście to nie wszystko...
Łódź poza filmową jest jeszcze niezwykle bajkową. Można tu spotkać bohaterów wielu bajek. My tak skromnie poznaliśmy tylko kilku.
Poznajecie? wróbelek z "Przygód kilka Wróbla Ćwirka", który stoi przed łódzką Palmiarnią |
oraz wszystkim znany Miś Uszatek z ulicy Piotrowskiej |
Do zobaczenia!
PS. oryginalne zdjęcia zostały pobrane z internetu.
cudnie!
OdpowiedzUsuńMusimy sie wybrać do tego muzeum!
Koniecznie Kasiu! fantastyczne miejsce i dla małych i dla dużych.
UsuńFilmy jak filmy, ale dla tych bajkowych wspomnień chętnie bym się tam wybrała. Filemon i Bonifacy to przecież moje dzieciństwo ;))
OdpowiedzUsuńMoje też, a jest cały szlak zwany "Bajkowa Łódź" to w większości bajki naszego dzieciństwa.
Usuń