Dwie najciekawsze to:
"Po dachach Lwowa"
"Podziemia Lwowa".
Obie można odbyć z biurem turystycznym, które ma siedzibę na samym rynku pod numerem 16 i nazywa się Kumpel Tour.
Muszę przyznać, że my bawiłyśmy się cudownie. Niestety udało się jedynie przejść podziemia, bo dachy nie miały w tym okresie wystarczającej liczby chętnych, ale klimat i nasz Przewodnik - rewelacja. Pozdrawiamy z tego miejsca naszego Pan Edwarda. Super człowiek z dużym poczuciem humoru.
A jak to było?
Podziemia kosztują ok.100 UHA/osoba, a dzieci mają zniżkę. W trakcie zwiedzania trzeba jeszcze zapłacić za dodatkowy bilet wstępu do kościelnych podziemi 15 UHA i dać datek na inny kościół ok 20 UHA.
ogromne podziemia pod Kościołem oo.Dominikanów |
Miejsca, które udaje nam się odwiedzić są niezwykłe i nie oczywiste. Przyznam się, że nie miałabym pojęcia jak sama je odnaleźć, a kolejne dwa można zwiedzić dopiero jak zdobędzie się klucz na recepcji, więc trzeba wiedzieć gdzie iść i o co pytać. Stąd warto poświęcić 20 zł i zrobić to z przewodnikiem, który dodatkowo opowie nam dużo ciekawostek i to w języku polskim.
Cerkiew Przemienienia Pańskiego, przy ul. Krakowskiej |
Cerkiew Przemienienia Pańskiego, przy ul. Krakowskiej - podziemia |
Kościół św. Piotra i Pawła - podziemia |
Podsumowując...
Podziemia, to nie ciąg korytarzy. Podziemia to wycieczka po ulicach wokół rynku wraz z wejściem do niektórych kościelnych piwnic i podziemnych korytarzy. Ta wycieczka to liźnięcie lwowskiej historii, poznanie ciekawych zakątków i przejść. Ta wycieczka to możliwość poznania ludzi i zrozumienia jak dziś żyją na Ukrainie i co ich boli. Nie wiem czy my trafiłyśmy na tak ciekawie i mądrze opowiadającego przewodnika czy to reguła w tym biurze turystycznym, ale było warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz