Kolejny mroźny dzień w stolicy Węgier. Po śniadaniu udałyśmy się na zakupy. Nie chodzi o chleb czy mleko, ale o pamiątki. Podobno najlepszym miejscem na tego typu zakupy jest Central Market Hall czyli takie spore targowisko z mnóstwem kramów pod dachem zabytkowego budynku. Patrząc na mapę odkrywamy, że mamy tam 15 minut spacerem, więc długo się nie zastanawiamy tylko obieramy słuszny kierunek.
Central Market Hall jest całkiem w porządku, ale ceny jednak są nieco wygórowane. Ogólnie mam wrażenie, że to jedna z droższych stolic pod kątem zakupu pamiątek. Mamy w tym wprawę, bo zawsze kupujemy przynajmniej jeden magnesik i jeden breloczek.
Samo targowisko wygląda ciekawie.
Po zakupach wracamy coś przegryźć i wskakujemy w stroje kąpielowe. Chwilę później jedziemy już moczyć się w basenach termalnych Széchenyj. To chyba najbardziej znane baseny w Budapeszcie i co dla nas ważne, można wejść do nich z dzieckiem. Wnętrza są piękne, a woda ma temperaturę 20, 35, 37 i 38 stopni oraz różny skład minerałów.
To bardzo dobre miejsce na relaks, ale wyssało nam brzuszki i w drodze powrotnej skoczyłyśmy coś przekąsić. Okazało się, że można w środku spożyć własną kanapkę i sok, więc warto je zabrać ze sobą. Obsługa jest niezwykle pomocna i mimo, iż krążyłam kilka razy do szafki, Panie cierpliwie mi ją odblokowywały i zablokowywały.
Teraz czas poleżeć i nic nie robić.
menu_AFT20
- Strona Główna
- O Nas
- REKORD POLSKI - 46 STOLIC EUROPY
- SPOTKANIA / MY W MEDIACH
- Ważniejsze wyprawy
- Azja - miejsca
- Europa - miejsca
- Polska - miejsca
wtorek, 24 stycznia 2017
Budapeszt - dziennik z podróży cz. II
Etykiety:
atrakcje Budapesztu,
Budapeszt,
Budapeszt z dzieckiem,
ciekawe miejsca w Budapeszcie,
co robić w Budapeszcie,
stolica Węgier,
Węgry
Lokalizacja:
Budapeszt, Węgry
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Byłem nie dawno i również mogę polecić to piękne miasto :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. Śliczne miasto ;)
OdpowiedzUsuń