menu_AFT20

poniedziałek, 5 września 2016

Archikatedra w Przemyślu, czyli po co leźć do Kościoła

Trafiłyśmy tu całkiem przypadkiem. W przemyskich podziemiach Pani przewodniczka powiedziała, że takich ciekawych podziemnych zakamarków mają tutaj więcej.
Oczywiście nie umiałybyśmy nie skorzystać.
Warto podkreślić, że wejście do obu atrakcji Archikatedry jest bezpłatne, ale warto zostawić datek i wpisać się do Księgi Pamiątkowej znajdującej się w podziemiach.


Podziemia są ogromne, dosłownie ogromne. To wielka izba i kilkoma bocznymi korytarzami. Całe podziemia poświęcone są oczywiście byłym kościelnym osobistościom czyli zaglądamy do kościelnych krypt. Dla nas nie było to coś niezwykłego czy wartego uwagi, ale bardziej skupiłyśmy się na samej konstrukcji podziemi.



Archikatedra to jednak nie tylko podziemia, ale i czynna wieża zegarowa. Wejście bezpłatne. 
Piękną klatką schodową, oczywiście pokonując dużą ilość schodów, stajemy na samej górze tuż za działającymi tarczami zegarów. 
W tle słychać jak co chwilkę jeden z zegarów przesuwa wskazówkę.


Widok rozpościera się na wszystkie cztery strony świata. Dokładniej na wszystkie cztery strony Przemyśla.
Tu można zobaczyć Zamek czy Muzeum Dzwonów i Fajek.




Wieża zegarowa zapada w pamięć. Nie na co dzień można oglądać świat z takiej perspektywy.
By tu trafić wystarczy z rynku wspinać się w stronę zamku ulicą obok Informacji Turystycznej.

12 komentarzy:

  1. Świetnie wygląda ta wieża zegarowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widok zapiera dech i to cykanie zegara. Cudowny klimat.

      Usuń
  2. Bardzo lubię wszelkie punkty widokowe, ale z tym zegarem szkieletem zegara - naprawdę bardzo ciekawa perspektywa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post!
    Czy wiecie jakie miejsca w Polsce zapierają dech w piersiach?
    Zerknijcie do mnie i zobaczcie najnowsze zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne widoki, koniecznie muszę się tam wybrać na wycieczkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcie czaszek trochę upiorne... W realu musi być trochę strasznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dość wyjątkowe miejsce. Przypomina nieco cmentarz klimatem wnętrz. Masz rację z tą upiornością. Nie każdy musi lubić takie rzeczy.

      Usuń
  6. Uwielbiam takie miejsca z takimi widokami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz tym bardziej żałuję, że nie weszliśmy do środka. Zwłaszcza, że piszesz, że podziemia są ogromne... No i ten widok! Wdrapaliśmy się na baszty zamkowe, Wieżę Zegarową (tę od Muzeum Dzwonów i Fajek) i na jeden z szańców Twierdzy Przemyśl. Szkoda, że zabrakło czasu na Archikatedrę.

    http://stopawstope.blogspot.com/2018/01/przemysl-fajki-dzwony-i-zamek-jakze.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Można nie wierzyć, ale Katedry i stare kościoły mają swój klimat. Chociaż z tego powodu czasem warto je odwiedzić. Można się w nich bardzo wyciszyć i pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  9. W Przemyślu jest bardzo dużo miejsc do zwiedzania. Jedną z największych atrakcji turystycznych jest twierdza Przemyśl. Twierdza ta była bardzo potężna w okresie I wojny światowej i można dużo czasu spędzić na zwiedzaniu jej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do kościoła jak do kościoła, ale w Przemyślu jest dużo więcej do zwiedzania. Samo miasto zachęca do jego zwiedzenia, ze względu na ilość atrakcji turystycznych. Nie jest to może typowe miejsce na okładkę czasopisma wycieczkowego, ale miejsc do zwiedzenia jest tutaj co nie miara.

    OdpowiedzUsuń