menu_AFT20

niedziela, 17 stycznia 2016

Co warto zrobić i zobaczyć w Dubaju - moje TOP 10

Oczywiście nie będę obiektywna, bo jedni się zgodzą ze mną w 50%, a inni w 70%, ale przynajmniej podpowiem co można i za ile.

1. Delfinarium
Miałam niezwykłą przyjemność obcować z delfinami, głaskać je, całować, usłyszeć ich śpiew i chlapać się z nimi jak dziecko. Nie była to tania przyjemność, bo na osobę należy liczyć ok 500 PLN. Czy warto? Ja powiem, że tak. Nie ma zbyt wielu miejsc, gdzie można to robić, a tutaj czułam, że zwierzęta są dobrze traktowane, a obsługa bardzo miła.
W delfinarium poza obcowaniem z delfinami, można również obejrzeć pokazy ich umiejętności.


2. Muzeum Dubaju wraz z historycznym miastem Al Fahidi
Miejsce, gdzie można poznać historię tego miejsca. Piękny fort z multimedialnymi ekspozycjami oraz cudowne stare miasto.
Bilety do fortu kosztują odpowiednio 3 i 1 Dirham (czyli około 3,30 i 1,10 PLN).


3. Widok ze 124 piętra Burj Khalifa, czyli At The Top
Stanąć na najwyższym 828-metrowym budynku na świecie i podziwiać widoki...TAK!
Ta przyjemność kosztuje i to nie mało 125 Dhr  dorosły i 100 Dhr dziecko od 8:00 do 13:30 oraz po 19:30. Od 14:00 do 18:00 musimy zapłacić 200 Dhr dorosły i 160 Dhr dziecko (1 Dhr to około 1,1 PLN). Można zapłacić kartą kredytową każdej maści: Visa, Mastrcard, American Express.


4. Pokaz tańczących fontann pod Dubai Mall
Wystarczy dotrzeć do największego marketu w Dubaju, zejść na parter i wyjść na plac aby od godziny 18:00 do 22:00 co 30 minut oglądać niezwykły pokaz tańczących fontann. Pokaz jest bezpłatny, a widoki niesamowite. Muzyka za każdym razem inna, więc ciężko się odchodzi...
PS. Pokaz może być odwołany w przypadku mocnego wiatru.


5. Iluminacje na Burj Khalifa
Pomiędzy pokazami fontann Burj Khalifa zmienia się dla nas przybierając różne kolorowe ubranka. Człowiek stoi z zadartą głową i rozdziawioną buzią i nie może wyjść z podziwu, jak ktoś to wszystko zaprojektował i zbudował.


6. Burj Al Arab czyli 7-gwiastkowy hotel żagiel
Jeden z najdroższych hoteli świata. Oczywiście nie można go zwiedzać, ale można plażować w jego cieniu. Być tutaj i nie zobaczyć go...nie, oczywiście, że nie. Jest niesamowity. Plaża obok jest bezpłatna, piaszczysto-żwirkowa i pełna muszli. Tu trzeba przyjść!


7. Setki najdroższych samochodów świata
Kilka minut pod wejściem do Dubai Mall, na ulicy, na światłach, na skrzyżowaniu. Wozy policyjne, karetki czy auta szejków. Takiego kompletu unikatów nie spotkaliśmy nigdzie indziej. To prawda, tu jest ich pełno: Porsche, Maserati, Royce-Royce Phantom, Bentley Continental, Mercedesy G wersja AMG, Ferrari FF, Maclaren 650S, Chevrolet Corvette i wiele innych.


8. Gold Souk w dzielnicy Deira, czyli najstarszy targ złota, pereł i diamentów
Wysiadając na przystanku metra zielonej linii o nazwie Al Ras kierujemy się na najciekawszy, najgłośniejszy i chyba najbardziej złoty targ w mieście. Miliony wisiorków, bransoletek, kolczyków, obrączek, a nawet złoty Butj Khalifa czy sztabka ważąca 160 kg. Przyznam, że nigdy nie widziałam takiej ilości tego kruszcu. Pamiętajcie! można, a nawet trzeba się targować!


9. Pustynne safari
Jazda autami 4x4, jazda na wielbłądach, pokazy tańca arabskiego, tańca brzucha, pokazy pirotechniczne, to obowiązkowy punkt programu. My za safari za 3 osoby zapłaciliśmy 320 Dhr po wynegocjowaniu ceny i było całkiem fajnie. Warto jednak zapłacić ciut więcej i wybrać się na czerwone wydmy.


10. Rejs abrą po zatoce
Marzyłam o tym by popływać abrą po zatoce. Nie chciałam żadnych statków wycieczkowych, ani Wonder Busa, o którym wcześniej czytałam. To miało być prawdziwe i niezapomniane przeżycie. Tak też się stało. Pan, krótka negocjacja ceny i za 60 Dhr w 3 osoby popłynęliśmy w godzinny rejs po okolicy. Brzęk silnika, zapach spalin, słońce i wiatr, tak właśnie wspominam rejs i powtórzyłabym go z przyjemnością.


Jak ktoś ma więcej pomysłów lub chciałby coś dorzucić do moich opisów, to zapraszam!

10 komentarzy:

  1. Swietny post, czytam , czytam i przeliczam ile te przyjemnosci kosztowalyby mnie dla mojej rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, dla mnie to nie osiągalne - jednak fajnie mieć jakiś wgląd, żeby później popracować wyobraźnią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myśleliśmy całkiem niedawno. Udało się, półtora roku odkładania ziarnko do ziarnka i udało się. Wszystko jest możliwe, choć czasem długo trzeba na to czekać, bo o Dubaju marzyłam już jakieś 5 lat temu :-)

      Usuń
  3. Dziękuję Pani! Właśnie dostałem motywacyjnego kopa. Słusznie odkładając przez dłuższy okres można osiągnąć ten cel - tylko to też wiąże się z silną wolą, bo ciągle ktoś czymś kusi. Hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem Kaśka, nie pani. Z moimi pomysłami mam zawsze 20 lat. I brawo! Takie podejście jest wiele warte. My już zbieramy na wakacje i wiemy ile silnej woli trzeba. Początki są trudne, ale wspomnienia piękne :-)

      Usuń
    2. Ok Pani Kasiu, mam nadzieję że wytrwałość sie opłaci :)

      Usuń
  4. Coraz bardziej przekonuję się do podróży do Dubaju. Tym bardziej, że niedawno czytałam post o tym, że lot i pobyt w Dubaju wcale nie jest taki drogi jak się wszystkim wydaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malwina Dubaj jest bardzo osiągalny. My za bardzo rozrywkową 2-tygodniową podróż wydaliśmy po niespełna 45,5 tys PLN na osobę. Jeśli masz ochotę na więcej szczegółów, to opisaliśmy koszta w zakładce "Nasze wyprawy" podaję link: http://podrozekasi.blogspot.com/p/emirate-family-trip-20142015.html

      Usuń
  5. Taka wyprawa do Dubaju musi być niesamowita. Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    Michał
    http://jadac-gdziekolwiek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzałam :-) czy prowadzisz też fun page na fb Michał? Jak tak, to wrzuć mi linka, bo chętnie Cię pośledzę.

      Usuń