Delegacja to ciężka praca, ale czasem udaje się wygospodarować chwilkę dla siebie. Tym razem po targach kolejowych InnoTrans w Berlinie udało nam się wymknąć na krótki spacer po stolicy Niemiec.
Po Berlinie poruszaliśmy się komunikacją miejską. Muszę przyznać, że jest świetnie oznakowana i nawet bez mapki trafiliśmy w kilka interesujących nas miejsc.
Niestety nie podam cen za bilety, bo dzięki targom mogliśmy poruszać się po całym Berlinie bezpłatnie.
Było już dość późno, więc obraliśmy kierunek Bundestag. Dotarliśmy tam po przejechaniu 6 przystanków kolejką i krótkim spacerze.
Szkoda, że nie udało się wejść do środka... ale niestety nie mieliśmy wymaganej internetowej rejestracji, a na ostatnią chwilę nie było na nią szans.
Za to sam budynek wygląda okazale i robi wrażenie.
Kilka kroków dalej idąc przez park dotarliśmy do jednego z najbardziej rozpoznawalnych symboli Berlina - Bramy Brandenburskiej.
Brama wieczorem wygląda pięknie. Jest cudownie oświetlona ciepłym światłem i dzięki temu przyciąga wzrok.
Przyznam, że mam niedosyt i chętnie tu wrócę po więcej. Mimo to cieszę się, że miałam okazję pospacerować choć te 2h po uliczkach Berlina.
Na koniec pojechaliśmy na Plac Aleksandra i zjedliśmy kolację.
Berlin mnie zaciekawił. Myślę, że można tu zobaczyć znacznie więcej i już zastanawiam się nad szybkim wypadem polskimbusem. Ktoś chętny?
menu_AFT20
- Strona Główna
- O Nas
- REKORD POLSKI - 46 STOLIC EUROPY
- SPOTKANIA / MY W MEDIACH
- Ważniejsze wyprawy
- Azja - miejsca
- Europa - miejsca
- Polska - miejsca
Piękna atmosfera :) Zazdroszczę takich spacerów.
OdpowiedzUsuńno zgadnij kto :)
OdpowiedzUsuńTo kiedy jedziemy? :-)
Usuńświetne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńFajny spacer, ale dwie godzinki to faktycznie bardzo mało:) Super fotki!
OdpowiedzUsuńByłam niedawno i szykuję się na kolejny wypad, to miasto ma w sobie coś przyciągającego :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zgodzić, Berlin wciąga. Też bym tam chętnie wróciła, ale na ten czas szykuję się do audytu w firmie i chyba w grudniu będzie delegacja (ale jeszcze nie powiem gdzie, żeby nie zapeszać :-)
Usuń