Riese... kompleks Hitlera wybudowany w latach 1943-45, w dosłownym tłumaczeniu oznacza "olbrzym", "gigant".
Tak, ta nazwa bardzo pasuje do tego miejsca. Miało bowiem znaleźć tu schronienie jakieś 120 tys. niemieckich żołnierzy i naukowców w chwili wybuchu bomby atomowej, o której Hitler tak bardzo marzył.
Dlaczego tutaj?
Tutejsze skały to skały gnejsowe, które same w sobie zabezpieczają przed promieniowaniem jonizującym czyli są świetnym naturalnym zabezpieczeniem przy tego typu wybuchu.
Sam kompleks składa się z kilku ośrodków: Włodarz, Soboń, Osówka, Sokolec, Jugowice Górne, Rzeczka oraz Książ.
Na pierwsze spotkanie z Riese wybraliśmy największy z kompleksów czyli "Olbrzym" Włodarz w Jugowicach.
Zderzenie wyobrażenia z rzeczywistością przerosło nasze oczekiwania. W skrócie "NIESAMOWITE!"
Obecnie do zwiedzania udostępnione jest około 1,2 km trasy. Jest to około 1/4 całego kompleksu sektora B. Dodatkowo zakłada się, że takiej samej wielkości sektory istnieją przynajmniej jeszcze dwa.
Na początku idziemy niezwykłymi korytarzami zatrzymując się na opowieści naszego przewodnika. Te opowieści bardzo wciągają, więc na moment zapada cisza.
Okazuje się, że kompleks budowano równolegle na dwóch poziomach, aby następnie połączyć oba poziomy w wielki, dosłownie wielki, podziemny tunel.
Cały kompleks miał również ciekawe zabezpieczenia w przypadku ucieczki Niemców z tych terenów. Wysadzano część skał przy najbliższej podziemnej rzece, tak aby cały kompleks pochłonęła woda. To dlatego jest tu dość wilgotno, a dodatkowo ta metoda pozwoliła na zorganizowanie w podziemiach przepływu łodziami. Ten odcinek nie jest odwodniony celowo, ale warto pamiętać, że w latach świetności było tu tak samo "sucho" jak w pozostałych częściach kompleksu.
Temperatura wody wynosi około 4 stopni, a powietrza około 7 stopni. Przy tej wilgoci warto dobrze się ubrać.
Dopiero gdy wycieczka łodziami się kończy wpływamy do ogromnej pustej podziemnej przestrzeni. Tu możemy zobaczyć jak miał wyglądać gabarytowo ukończony kompleks. Wielkość onieśmiela i zaskakuje.
Łodzie zbliżają nas ku końcowi... Odwiedzamy jeszcze sale z bardzo ciekawą historią, której nie opowiem celowo, aby zachęcić do odwiedzin.
Tu wtrącę kilka słów praktycznych.
Bilety. Można kupić je tylko do kompleksu "Olbrzym" i zapłacić 20zł dorosły lub zakupić bilet łączony do Włodarza i Muzeum Molke za 26zł.
Muzeum Molke znajduje się 15 km drogą wokół góry w Ludwikowicach Kłodzkich przy ul. Fabrycznej.
Parking we Włodarzu kosztuje od 4 do 6 zł w zależności od strefy, a w Ludwikowicach Kłodzkich można zaparkować bezpłatnie przed bramą.
Idąc dalej...
Nigdy nie cieszyłam się tak bardzo na widok betonowej konstrukcji. Muchołapka, bo o niej mowa to zbrojona konstrukcja widoczna na zdjęciu w tle. Gdy była użytkowana w górnej części znajdowały się stalowe liny przeplecione jak pajęczyna, stąd nazwa Muchołapka. Dodatkowo cała konstrukcja stała w wybetonowanym zbiorniku wodnym.
Do czego służyła?
Nie wiadomo.
Jakie są przypuszczenia?
Nie zdradzę. Przyjedźcie sami się przekonać.
Muchołapka jest ogromna, niesamowita, jedyna w swoim rodzaju. Stoi tuż obok starej elektrowni i kopalni. Nie trudno tu trafić, ale nazwałabym to końcem świata, bo gdyby nie znaki prowadzące do muzeum lub GPS, to prawie z drogi jej nie widać.
Poza samą Muchołapką znajduje się tu duży kompleks podziemny. Jego rozmiary są zaskakujące i niewiarygodne. Część tuneli prowadzi do starej elektrowni, część do kopalni. Oczywiście nie wszystkie są dostępne dla zwiedzających, ale kilka dobrych metrów można pomaszerować pod ziemią.
Do tego znajduje się tu wystawa opisująca projekty Hitlera. Można przeczytać o projekcie "Dzwon" lub innych latających cudach Hitlera.
Zarezerwujcie tylko dużooooo czasu, bo ciężko się stąd odjeżdża i czuje się wielki niedosyt informacji.
menu_AFT20
- Strona Główna
- O Nas
- REKORD POLSKI - 46 STOLIC EUROPY
- SPOTKANIA / MY W MEDIACH
- Ważniejsze wyprawy
- Azja - miejsca
- Europa - miejsca
- Polska - miejsca
Byliśmy kiedyś w Rzeczce. Masz rację - historie nie z tej ziemi, tragiczne losy więźniów z obozu Gross-Rosen przeplatają się z historiami o budowie kompleksu.
OdpowiedzUsuńOsówka mnie kręci. Może w tym roku:)
Osówka jest mocno reklamowana bo państwowa. My byliśmy we Włodarzu, bo to największy z podziemnych kompleksów i tylko tu jest przepływ łodziami, ale nie przekonuje na siłę.
Usuń