Trzy tygodnie przed majówką wpadliśmy na myśl, że mając 4 dni wolnego (mimo cen w Polsce) jednak chcielibyśmy ruszyć się z domu i coś ze sobą zrobić. Niewiele myśląc wykreśliłam okrąg o zasięgu do 200 km i zaczęłam zastanawiać się nad kierunkiem. Poszukiwania noclegów wyznaczyły kierunek, kiedy to za 3 osoby i 3 noce na bookingu wyskoczyła cena 72 Euro. Za takie pieniądze nie było co się zastanawiać - jedziemy!
Trafiliśmy do małej, pięknej i ciekawej miejscowości u naszych sąsiadów, czyli ruszyliśmy na Słowację.