niedziela, 28 sierpnia 2016

Wysoki Zamek czyli Lwów widziany z góry

Na początek wytłumaczę o co chodzi z tym Wysokim Zamkiem, bo dziś tak naprawdę zamku tu nie znajdziecie.
W II połowie XIV wieku król Kazimierz III Wielki pobudował w tym miejscu piękny, murowany, gotycki zamek. Pobudował go w miejscu drewnianego zamku z roku 1251. W czasie powstania Chmielnickiego zamek zdobyto i spalono. W 1653 roku odbudował go komendant Lwowa, Krzysztof Grodzicki. Po odbudowie wytrzymał jeszcze oblężenie Kozaków i najazd Turków. Obronił się także przed Tatarami.
Niestety w XVIII wieku zaczął popadać w ruinę.
W roku 1704 został zdobyty i mocno zniszczony przez wojska szwedzkiego wodza Karola XII. Po dotarciu wojsk austriackich do Lwowa, zamek w dużej mierze rozebrano.
Dziś na jego miejscu stoi usypany w roku 1869 Kopiec Unii Lubelskiej. Wdrapując się na kopiec, możemy zobaczyć jedynie kawałek jednej ściany dawnego zamku.


Mimo to, warto się tu wybrać na spacer i podziwiać piękno Lwowa z góry. Tym bardziej, że widoki są w 100% darmowe, jedynym kosztem tej rozrywki jest pokonanie wielu kamienno - betonowych schodków i podejść.


Na szczycie warto usiąść na chwilkę i delektować się okolicą. Nad głowami będzie łopotać nam ukraińska flaga, a w dole będziemy mogli zobaczyć różne oblicza miasta: piękne czerwone dachy w kontraście z przemysłowymi zaniedbanymi halami.


1 komentarz: