piątek, 21 marca 2014

U naszych sąsiadów, czyli spacer po Braunschweig-u

Nie ma to jak w czwartek po południu dowiedzieć się, że w poniedziałek mam być kawałek stąd na delegacji. Oczywiście szybkie pakowanko i jestem gotowa. Choć Asia złapała anginę i w piątek mocno ją męczyło, do poniedziałku było już na tyle dobrze, że została z babcią i tatą.
Po 7h w aucie dotarliśmy na miejsce. Małe, ciekawe i sympatyczne miasteczko Salzgitter, gdzie mamy jeden z oddziałów naszej firmy. Zamieszkaliśmy w małym, przytulnym i z wyglądu typowo niemieckim pensjonacie. Bardzo podobają mi się te niemieckie domki, choć czasem nie rozumiem po co dachówką wykładają ściany (akurat nie w poniższym przypadku).



Ze względu na fakt, że nie samą pracą człowiek żyć nie może, na drugi dzień wybraliśmy się do sąsiedniego miasteczka Braunschweig (czyli po naszemu Brunszwik). Zaparkowaliśmy w jednej z galerii handlowych i spacerkiem podreptaliśmy przez miasto. Przepraszam za jakość fotek z góry, ale było już dość ciemno, a mój kompakcik w tych warunkach nie za dobrze się spisuje. Nie dźwigałam lustrzanki ciut z lenistwa.


Na jednym z domów wybudowanym w roku 1660 znaleźliśmy przywołany cytat z Goethe-go. Niestety moja nieznajomość niemieckiego, pozwoliła mi jedynie podziwiać go wizualnie. 


Odnaleźliśmy również piękną katedrę, a kilka kroków dalej...


Przyglądał nam się Lew Brunszwicki, a raczej jego kopia znajdująca się na placu zamkowym. Oryginał znajduje się w muzeum Herzog Anton Ulrich-Museum. W tle widać piękną Katedrę Świętych Błażeja, Jana Chrzciciela i Tomasza Becketa. Oczywiście obeszliśmy ją dookoła podziwiając każdy szczegół. To jedna z najstarszych świątyń w mieście. Obok znajduje się również Zamek Dankwarderode, który mieliśmy okazję obejrzeć, ale ze względu na ciemności zdjęcia nie zaprezentuję, bo szkoda zepsuć klimat tego miejsca.


Nagle zerwał się wiatr i lunęło tak mocno, że truchtem wracaliśmy do galerii po samochód :-)
Wycieczka choć bardzo krótka, to udana, a w zanadrzu mam jeszcze dla Was inną opowieść. Oczekujcie w weekend.

4 komentarze:

  1. Bardzo fajne i urocze miasteczko :-)
    zapraszamy również do członkostwa u nas :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak takie super delegacje!miłego weekendowania:)

    OdpowiedzUsuń