Jak to po co?
Pozwiedzać.
Ale co zwiedzać w tym miejscu? Przecież jest tu jedynie pomnik Tadeusza Kościuszki...
Błąd!
Jest tu o wiele więcej :-)
W roku 1926 wokół Placu Wolności został zbudowany kanał deszczowy. To taki owalny zbiornik, który otacza plac. Pracownicy Wodociągów i Kanalizacji potocznie nazywali go "dętką", bo w przekroju poprzecznym w sumie przypomina napompowaną dętkę.
Obecnie znajduje się tutaj bardzo ciekawe i dość niezwykłe Muzeum Kanału "Dętka".
Bilety kupuje się w Oddziale Muzeum Miasta Łodzi, wejście w bramie, a sama siedziba Muzeum Miejskiego mieści się po lewej stronie wychodząc z Piotrkowskiej i patrząc na pomnik Tadeusza Kościuszki.
Dętka ma 142 metry długości i aby ją napełnić należałoby nalać do niej 300 metrów sześciennych wody. Oczywiście połączona jest z kilkoma innymi kanałami pod łódzkimi chodnikami, dzięki czemu można ją było napełniać i opróżniać z wody.
Dziś takie odwadnianie wykonuje się w zupełnie inny sposób, więc "dętka" wyszła z użycia. Łódzki Zakład Wodociągów i Kanalizacji zaproponował by przerobić ją na muzeum, ponieważ jest piękna i niezwykle dobrze utrzymana. Udało się!
Projekt jej adaptacji przygotował Pan Krzysztof Wardecki, a wystawę wewnątrz Pan Robert Kuśmirowski.
Uwierzcie warto tam zajrzeć!
Przepiękna czerwona cegła, niezwykły kształt, przesympatyczna Pani przewodnik z ogromną wiedzą i cudnym uśmiechem oraz zdjęcia i eksponaty.
Ceny również są dla ludzi, bo bilet kosztuje 5 zł (3zł ulgowy).
Będąc w Łodzi musicie tu koniecznie dotrzeć, bo naprawdę warto!
Dla wyostrzenia apetytu wrzucam jedynie kilka zdjęć ;-)
Schodzimy do kanału |
Dziękujemy za zdjęcie naszej Pani przewodnik (i za podpowiedzi o Piotrkowskiej 3 - było super!) |
Niezły kanał:) W upalne dni wręcz idealny do zwiedzania!
OdpowiedzUsuńO tak! To było ukojenie na ten upał. Do tego fantastyczna Pani Przewodniczka i jej cudowne opowieści i całość tylko do polecenia :-)
UsuńLubię ciekawie zaaranżowane historyczne instalacje i budowle. Ta także mi się podoba, super!
OdpowiedzUsuńPo tym jak wyszukałam to miejsce na innym blogu stało się pierwszym celem naszego pobyty w Łodzi i to było trafione na 100%.
Usuń